Wapń i szczawiany w diecie królika, świnki morskiej, szynszyli.

Opublikowano:

autor:

Lek. Wet. Lidia Lewandowska

Co do obecności i roli wapnia oraz szczawianów w diecie królików, świnek morskich (kawii domowych) i szynszyli krąży w sieci wiele różnych, nie zawsze prawdziwych informacji. Chciałabym w tym miejscu zebrać i uporządkować wiedzę naukową na ten temat i porównać ją z tym, co wiemy o fizjologii tych zwierząt. Wtedy będziemy wiedzieć na co zwracać uwagę oraz czy wapń i szczawiany w diecie naprawdę są tak straszne, jak się o tym czasem słyszy.

CZYM SĄ SZCZAWIANY?

Szczawiany stanową naturalny składnik żywności, występujący w wielu pokarmach roślinnych – w zieleninie, warzywach, owocach, orzachach, nasionach oraz w kakao. W roślinach, które podajemy zwierzętom też oczywiście są, w niektórych nawet w większej ilości – jak np. w szczawiu, botwinie czy rabarbarze. Nie oznacza to jednak, że nie możemy im tych roślin podawać (o tym za chwilę).

Szczawiany mogą łączyć się z innymi minerałami. Wówczas tworzą się nierozpuszczalne sole (np. szczawian wapnia, szczawian magnezu), które są metabolicznie nieaktywne i nie są wchłaniane z jelit. Dlatego uważa się szczawiany za substancje anty-odżywcze – bo utrudniają przyswajanie innych substancji mineralnych z pokarmu roślinnego. Ważna jest nie tyle sama obecność szczawianów, ale ilościowe proporcje szczawianów do pozostałych minerałów, z którymi tworzą one nierozpuszczalne sole. Najwięcej mówi się o problemie ze szczawianami w kontekście przyswajania wapnia. Pierwiastek ten wchłaniany jest najczęściej przez aktywny jego transport ze światła jelita. Przy małej jego ilości w pokarmie, przy dodatkowej obecności szczawianów, może się pojawić problem z niedoborem wapnia.

Największy kłopot dotyczy produktów spożywczych, w których ilość szczawianów jest dużo wyższa niż zawartość wapnia. Wtedy wapń ten staje się praktycznie niedostępny. Do produktów tej grupy zalicza się: szczaw, rabarbar, botwinę.

Inaczej wygląda sytuacja w przypadku pokarmów, które zawierają dużo wapnia i nawet, gdy część wiązania jest przez szczawiany, to i tak duża ilość pozostaje wolna i może ulec wchłonięciu. Do tej grypy należą takie rośliny jak: pietruszka, marchewka, sałata, kapusta, kalafior, brukselka, seler, pomidory, banany czy truskawki.

Ogólnie zawartość szczawianów w roślinach jest najwyższa w liściach, mniejsza w łodygach a najmniejsza w korzeniach.

Królik i świnka morska wchłaniają wapń z jelita w sposób bierny- przyswajają go zatem łatwo i w dużych ilościach. Jeśli nie będziemy karmić ich dietą ubogo wapienną, nie będą miały problemów z niedoborem wapnia. Problem mógłby pojawić się u szynszyli, które mają bardziej tradycyjny mechanizm przyswajania wapnia. One jednak zwyczajowo nie są karmione pokarmami roślinnymi zawierającymi duże ilość szczawianów.

Poza działaniem jako substancja anty-odżywcza, szczawiany cieszą się złą sławę jeszcze z innego powodu. Przy nadmiernych ich wydalaniu z moczem, w sprzyjających warunkach (kwaśne pH moczu) mogą tworzyć się kamienie zbudowane ze szczawianów wapnia. U człowieka, psa czy kota kamienie te stanowią bardzo poważny problem. Zwierzęta roślinożerne (królik, świnka morska, szynszyla) mają pH moczu zasadowe, nie sprzyjające tworzeniu się kamieni szczawianowych. I faktycznie – ilość kamieni tego typu stwierdzanych u tych zwierząt jest bardzo mała.

W jednym z badań przebadano dużą ilość kamieni pochodzących z dróg moczowych od zwierząt i uzyskano następujące wyniki1:

  • królik – 9 kamieni zbudowanych ze szczawianów wapnia na 1011 przebadanych (0,8%)
  • świnka morska – 4 tego typu kamienie na 948 przebadanych (0,4%)
  • szynszyla – spośród 74 zbadanych kamieni żaden nie był czystym szczawianem wapnia (0%)

W porównaniu – u fretki o pH moczy obojętnym/lekko kwaśnym – kamienie zbudowane ze szczawianów wapnia stanowiły już 10,5% (najwięcej było struwitów i kamieni cystynowych)1. U kota, którego pH moczu jest fizjologicznie kwaśne (poniżej 6), kamienie zbudowane ze szczawianów wapnia, są obok struwitów najczęściej występującymi kamieniami w drogach moczowych2.

Tak więc, z powodu zasadowego pH moczu, szczawiany i w tym względzie nie są groźne dla naszych małych roślinożernych podopiecznych.

Produkty zawierające duże ilości szczawianów to3:

  • rabarbar (806 mg/100g)
  • szpinak (790mg/ 100g)
  • szczaw (790mg/100g)
  • liście buraka (610 mg/100g)
  • burak (286mg/ 100g)
  • natka pietruszki (153mg/100g)
  • liście rzepy (100mg/ 100g)7

Zasadą, która ja polecam moim pacjentom jest nie łączenie roślin o dużej zawartości szczawianów ze sobą. Codzienne dieta złożona z natki pietruszki + szczawiu +rabarbaru + szpinaku + liści buraka nie jest oczywiście zalecana. Jednak podawanie ich pojedynczo, w połączeniu z innymi roślinami, z pewnością nie skrzywdzi naszych maluchów.

A O CO CHODZI Z TYM WAPNIEM?

Króliki:

Metabolizm wapnia u królika rzeczywiście nie jest typowy i każdy zainteresowany nieco króliczą dietą na pewno o tym słyszał. Pobieranie wapnia z przewodu pokarmowego królika przebiega dwoma sposobami – gdy jest go w diecie dużo, pobierany jest z jelita poprzez bierną dyfuzję – tzn. tyle wapnia ile jest w diecie, tyle królik pobierze. Jeśli wapnia w pokarmie jest mało, włącza się dodatkowy mechanizm – aktywny transport wapnia przez ścianę jelita.

Przewlekły podwyższony poziom wapnia we krwi (hyperkalcemia) nie jest oczywiście zdrowy. Może spowodować zwapnienie nerek, aorty. Pamiętać należy jednak o tym, że króliki fizjologicznie mają o 30-50% wyższy poziom wapnia w osoczu od większości ssaków4. Gdy mówimy o podwyższonym poziomie wapnia we krwi, to nie chodzi nam o to, że nasz królik w wynikach badań ma wyższy poziom wapnia niż nasz pies, tylko, że poziom ten przekracza normę ustaloną dla tego konkretnego gatunku zwierząt.

Króliki w odróżnieniu od wielu zwierząt wydalają nadmiar wapnia z moczem, a nie z kałem. Nerki są narządem regulującym poziom wapnia we krwi królika. Mogą zwiększać jego wydalanie przy jego nadmiarze, bądź zmniejszać, gdy wapnia jest mniej i lepiej zatrzymać go w organizmie. Dlatego właśnie mocz królika fizjologicznie nie jest przezierny, ale lekko mętny. Po wyschnięciu można zaobserwować biały osad – jest to wytrącony węglan wapnia – najbardziej prawidłowe i normalne znalezisko w każdym króliczym moczu. Próba uczynienia moczu zdrowego królika zupełnie pozbawionym osadu jest błędem!

W warunkach fizjologicznych mocz królika jest przejrzysty tylko w kilku przypadkach:

  • gdy jest to młodziutki, rosnący królik
  • gdy jest to ciężarna samica
  • gdy jest to karmiąca samica

Poza tymi sytuacjami przejrzysty mocz świadczy o patologiach. Występuje u:

  • zwierząt anorektycznych, które nie pobierają odpowiednich ilości pokarmu
  • zwierząt karmionych dietą niedoborową pod kątem wapnia

Tak więc powtarzam – niewielka ilość osady jest FIZJOLOGIĄ w króliczym moczu i nie powinna nikogo dziwić!

Świnka morska:

Tak samo jak królik biernie wchłaniają cały wapń dostępny w jelitach, a następnie jego nadmiar wydala z moczem. Można więc spotkać w nim taki sam osad jak u królika i również – jeśli występuje on w niewielkiej ilości – jest zjawiskiem fizjologicznym.

Szynszyla:

U szynszyli sytuacja wygląda inaczej – bardziej tradycyjnie – wchłanianie wapnia z jelita występuje na drodze jego aktywnego transportu (proces trudniejszy niż bierna dyfuzja), a nadmiar wydalany jest nie z moczem, ale z kałem. Zasadowy mocz chroni szynszylę przed zagrożeniem ze strony szczawianów, a wydalanie wapnia z kałem zmniejsza ryzyko rozwoju innych typów kamicy w drogach moczowych. Z kamicą dróg moczowych u tego gatunku zwierząt spotykamy się więc sporadycznie,5 a ilość wapnia w diecie nie wpływa na ryzyko jej wystąpienia.

WAPŃ W DIECIE:

Ilość wapnia w diecie powinna być optymalna. Błędem jest zarówno dieta bogata w produkty wapniowe, jak i ubogo wapniowa. Do tej drugiej skrajności często dążą właściciele, którzy myślą, że poziom wapnia bezpośrednio przekłada się na rozwój kamicy czy zapiaszczanie pęcherza u królika czy świnki morskiej. Niej jest to jednak do końca prawda.

Dlaczego nie należy stosować diet ubogo wapniowych? Wapń jest bardzo ważnym pierwiastkiem. 90% wapnia zlokalizowanego jest w kościach i zębach. Jego rola w prawidłowym kształtowaniu kośćca ludzi i zwierząt jest niepodważalna. Króliki, świnki morskie i szynszyle mają ponadto stale rosnące zęby. Ten proces wymaga stałego poboru dużych ilości wapnia. Bierze on również udział w budowie paznokci i włosów.

Poza funkcjami budulcowymi, wapń pełni jeszcze wiele innych ról w organizmie:

• bierze udział w aktywacji i wydzielaniu hormonów oraz neurotransmiterów

• kontroluje skurczów mięśni (przy niedoborach może dojść do tężyczki)

• warunkuje odpowiednią wartość ciśnienia krwi

• zapewnia równowagę kwasowo-zasadową

• reguluje stany zapalne w organizmie

• bierze udział w procesie krzepnięcia krwi

• bierze udział w budowie naczyń krwionośnych

CO SIĘ STANIE, JEŚLI DIETA, KTÓRĄ STOSUJEMY JEST UBOGA W WAPŃ?

Organizm nie jest głupi. W przypadku braku tak ważnego pierwiastka włączony zostanie system alarmowy. Gdy przytarczyce zarejestrują zbyt niski poziom wapnia we krwi uwolnią hormon – parathormon (PTH). On zablokuje uwalnianie wapnia przez nerki oraz zwiększy pobieranie wapnia z miejsc, gdzie jest go dużo – czyli z kości i zębów. Jest to tzw. „wtórna żywieniowa nadczynność przytarczyc”. Wpędzając zwierzę w to zaburzenie endokrynologiczne, prędzej czy później doczekamy się poważnych problemów ortopedycznych i stomatologicznych. Naprawdę nie jest to dobry pomysł!

Co więc należy robić, aby dieta była dobra? Niestety trudno jest skomponować idealny jadłospis, ponieważ aby to zrobić powinniśmy znać dokładne zapotrzebowanie danego osobnika na wapń, oraz dokładną ilość tego pierwiastka w każdym produkcie, który podajemy. W przypadku zwierząt domowych nie jest to raczej możliwe. Trzeba więc działać z wyczuciem, mieszając pokarmy wysokowapniowe z nisko-wapniowymi, aby uzyskać rozsądną średnią.

Jaką ilość wapnia zawierają produkty, które podajemy naszym podopiecznym?

SIANO

Dobrej jakości siano jest podstawą diety królika, świnki morskiej czy szynszyli. Powinno być stale dostępne. Zawartość wapnia jest w nim dosyć skoncentrowana, ponieważ jest to pokarm roślinny pozbawiony wody.

Niestety trudno będzie dowiedzieć się, jaki dokładnie ma skład sianko, które chcemy kupić. Zazwyczaj na opakowaniu możemy wyczytać tylko ogólne informacje w stylu: „100% sianko, zawiera m.in chaber, kostrzewę łąkową, wyczyniec łąkowy”, „zielone sianko z dodatkiem ziół” czy „mieszanka traw, liść mniszka, kocanki piaskowej”. W składzie podana jest ilość włókna, czasem białka, a często nie ma żadnych informacji.

Jak zatem wybrać dobre sianko?

Kilka porad dla właścicieli królików i świnek morskich:

▶ Ponieważ najlepszy stosunek wapnia do fosforu oraz ogólną ilość wapnia (0,4-0,8%) mają trawy, idealnym rodzajem siana jest właśnie to, powstałe z suszenia traw. Różne rodzaje traw są używane do tworzenia siana, np: tymotka, życica, kostrzewa, kupkówka. Siano łąkowe zawiera w składzie zazwyczaj dużo różnych traw.

▶ Siano z tymotki ma mało wapnia, można je regularnie stosować, jednak aby nie była to zbyt uboga dieta (mono-dieta), warto przeplatać ją sianem łąkowym.

▶ Jeśli kupujemy siano łąkowe, do którego ktoś dosypał różne suszone zioła, koniczynę, lucernę (dla podniesienia walorów smakowych), miejmy świadomość, ze znacząco podniesiono również jego zawartość wapnia – nie dodawajmy więc dodatkowo suszony ziół do menu takiego zwierzątka. To co mają w takim sianku w zupełności królikowi czy śwince morskiej wystarczy.

▶ Siano złożone głównie z roślin motylkowych (lucerny, koniczyny) mają wyższy poziom białka (16,5%) i wapnia (1-1,5%) i nie powinny być podawane dorosłym królikom/świnkom morskim6 (stosować je można u zwierząt rosnących lub u ciężarnych bądź karmiących samic)

A dla szynszyli:

U szynszyli dużo łatwiej o niedobór wapnia niż u królika czy świnki morskiej. Dlatego w ich przypadku możemy pozwolić sobie na bardziej „wypasione” sianko. Tu dodatek lucerny czy koniczyny nie będzie przeszkodą, jest wręcz zalecany.

WARZYWA I ZIELONKI

Dla świnek morskich i królików:

Trawy mają najlepszy skład jeśli chodzi o zawartość wapnia i fosforu. Jeśli ktoś ma ogródek i jego królik czy świnka morska mogą dostawać świeżą trawę, to zwierzak wygrał los na loterii :) Trawę podajemy świeżą, zaraz po ścięciu, lub pozwalamy zwierzakom na samodzielne ścięcie jej zębami, jeśli biegają po ogródku. Ważne jest, aby pamiętać, że nie wolno podawać trawy ścinanej kosiarką. Trawę można tez wysiewać w domu, w doniczce i podawać do samodzielnego skubania przez zwierzaka – będzie to z pewnością źródłem wielkiej radości :)

Jeśli chodzi o ilość wapnia zawartą w świeżych pokarmach roślinnych trzeba wiedzieć jedno – nawet zielonki zawierające teoretycznie dużą ilość wapnia, tak naprawdę nie zawierają go wcale tak dużo, ponieważ ich głównym składnikiem jest woda (bardzo cenny składnik w diecie naszych maluchów!).

Poniżej lista pokarmów roślinnych, które możemy podawać wraz z orientacyjną zawartością wapnia. Zawartość ta pobierana była z wielu źródeł i nie jest wartością stałą – wszystko zależy bowiem od pory roku, gdy dana roślina była zbierana, rodzaju gleby na jakim rosła lub stosowanych nawozów. Pozwala nam jednak zorientować się w skali zawartości wapnia w poszczególnych roślinach.

WARZYWA KORZENIOWEmg wapnia/ 100g świeżego produktu  
Marchew33
Burak16
Liście buraków114
Pietruszka49
Natka z pietruszki140
Seler40
Seler – części zielone72
Liście selera90
Bataty30
Brukiew42
Topinambur14
Pasternak36
Koper (bulwa)49
Koperek (nać)208
Liście kolendry67
WARZYWA OWOCOWE: 
Ogórek16
Papryka czerwona7
Papryka zielona18
Pomidor czerwony10
Melon9
Arbuz7
Cukinia16
Dynia21
WARZYWA KAPUSTNE: 
Kapusta biała40
Kapusta włoska35
Kapusta pekińska29
Kapusta czerwona40
Kapusta pak choi105
Kalafior22
Liście kalafiora625
Brokuł49
Brukselka42
Kalarepa24
Jarmuż150
WARZYWA LIŚCIOWE:   
Sałata masłowa36
Sałata rzymska33
Sałata lodowa18
Roszponka38
Cykoria19
Endywia52
Rukola160
Szpinak93
Szczaw44
Rzeżucha81
WARZYWA RZEPOWATE:   
Rzodkiewka25
Liście z rzodkiewki265
Rzepa30
Liście rzepy190
Brukiew43
WARZYWA INNE:   
Rabarbar86
Karczochy44
ROŚLINY ŁĄKOWE/ZIOŁA:   
Mięta243
Bazylia177
Mniszek lekarski187
Babka lancetowata/szerokolistna108
Pokrzywa278
Lucerna296
Komosa biała309
Rukiew wodna118-120

Jakie wnioski możemy wyciągnąć z tej tabelki?

▶ Części podziemne roślin (bulwy) mają dużo mniej wapnia niż części wyrastające nad ziemią.

▶ Części zielone warzyw – im ciemniejsza barwa zieleni, tym więcej wapnia.

▶ Zioła zawierają dużo wapnia.

Niestety części podziemne roślin, mimo mniejszej zawartości wapnia nie nadają się jako podstawa diety dla naszych zwierząt z powodu często podwyższonej zawartości cukru. Ich zawartość w diecie królika/świnki morskiej nie powinna przekraczać 10-15%.

Szynszyle z uwagi na przystosowanie do życia w suchych ternach na ubogiej diecie, świeże pokarmy mogą dostawać tylko w niewielkiej ilości. Postawą ich diety są pokarmy suche.

SUSZONE ZIOŁA

Króliki i świnki morskie:

Karmienie świeżą zielonką daje nam spore szanse na utrzymanie poziomu wapnia w normie. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa w przypadku tzw. suszków (czyli suszonych ziół, gotowców ze sklepów zoologicznych). Tam mamy suchą, odwodnioną masę, pozbawioną wody! Suszki pochodzą głównie z roślin zawierających w swym składzie dużo białka i wapnia, a koncentracja składników mineralnych jest w nich maksymalna. 100g świeżej natki z pietruszki (140mg wapnia) to absolutnie nie jest to samo co 100g suszonej natki! Proszę spojrzeć na poniższą tabelkę:

 Zawartość wapnia (mg) w 100g suszonego produktu
Natka z pietruszki1140!
Mięta71957
Skrzyp polny71980
Melisa71173

Widzą to Państwo? Gdy mówimy o odwonionej treści, to liczby dotyczące mg wapnia w 100g nie są już podawane w dziesiątkach czy setkach, ale w tysiącach!

10g suszonego mniszka z babką. Ta kupka ma tyle samo wapnia co ta na zdjęciu obok.

100g świeżego mniszka. Taką ilością królik czy świnka mogą się z pewnością najeść, a jelita zostaną dobrze nawodnione. Zjedzenie takiej ilości świeżej zieleniny będzie wymagało również długiego przeżuwania, co jest bardzo ważne jeśli chodzi o prawidłowe ścieranie się zębów tych zwierząt.

Królik ważący 2kg potrzebuje około 400mg wapnia dziennie.

Pamiętajmy o tym, zamawiając kolejny karton suszonych ziół. Bo później dochodzimy do trochę absurdalnej sytuacji – gdy właściciele boją się podawać świeżą natkę z pietruszki twierdząc, że ma dużo wapnia, a równocześnie podają 2 garście suszonych ziół dziennie, nie widząc w tym problemu. Moi pacjenci karmieni sianem, suszonymi ziołami i garstką granulatu potrafią 2-3 krotnie przekraczać zalecaną dzienną dawkę wapnia! Omawiamy to w czasie wizyt i widzę często wielkie oczy właścicieli, gdy uświadamiają sobie swój błąd.

Im bardziej cofniemy się do tego co naturalne, tym nasze zwierzę będzie zdrowsze – pamiętajmy o tym!

Królik i świnka morska powinny jeść przede wszystkim dobrej jakości siano, oraz zielone części roślin. Części podziemne warzyw stanowić powinny mniejszy element ich diety. Granulat i suszone zioła to tylko mały dodatek, nie zawsze konieczny.

Szynszyle z uwagi na inny metabolizm wapnia, mogą jeść siano oraz suszone zioła jako podstawę swojej diety. Tu nie musimy się ograniczać.

GRANULATY są zazwyczaj bogatym źródłem wapnia. Dużo łatwiej wyjść poza skalę karmiąc zwierzaka „nisko wapniowym granulatem” niż wysokowapniowymi zielonkami. Gdy mamy problem z utrzymaniem właściwego poziomu wapnia, granulaty obok suszków są tymi pokarmami, które warto odstawić bądź mocno ograniczyć.

Na zdjęciu widzimy w miseczce granulat – dobrej jakości, o dużej zawartości włókna. To jest mniej więcej garść. I taka ilość zaspakaja całkowitą ilość wapnia na dobę dla królika ważącego 1,5kg. I nie ma tu już miejsca na siano, zielonki, warzywa, czy suszki. To dobrze pokazuje, że granulat musi być tylko małym dodatkiem do diety, jeśli nie chcemy przesadzić z wapniem u królika czy świnki morskiej.

U szynszyli granulat również powinien być podawany w ograniczonych ilościach (nadmiar prowadzi do otyłości i chorób stomatologicznych)

OWOCE

Króliki i świnki morskie:

pełnią one rolę smakołyku, dodatku do diety. Zwierzęta te tak jak ludzie lubią słodki smak i chętnie jedzą owoce. Jednak w powodu wysokiej zawartości cukrów prostych mogą powodować one namnażanie się niekorzystnych bakterii w ich przewodzie pokarmowym, a u zwierząt z nadwaga nasilać problem, prowadząc do otyłości. Niski poziom włókna w owocach może powodować biegunki. Z zasady zalecamy podawanie niewielkich ilości (łyżka a nie połowa jabłka) 1-2x w tygodniu u zdrowych zwierząt. U tych, które mają problemy jelitowe czy nadwagą radzę odstawić je całkowicie.

Zawartość wapnia w owocach jest bardzo niska, dlatego trafiają one często na listę pokarmów dla zwierząt z problemami z kamicą czy zapiaszczeniem pęcherza. Nie wolno nam jednak zapominać, że zawartość wapnia w pokarmie nie jest jedyną wartością na którą zwracamy uwagę, planując dietę naszego zwierzęcia. Owoce w dużych ilościach nie są polecane z przyczyn, które opisałam powyżej i sam fakt, że zawierają mało wapnia nic tu nie zmienia.

Zawartość wapnia w przykładowych owocach przedstawia tabelka:

OWOCE: mg wapnia/ 100g świeżego produktu  
Banan3
Maliny35
Truskawki26
Pomarańcze40
Brzoskwinie9
Jabłko6
Gruszka10
Winogrona14

W tym miejscu taka sama uwaga jak w przypadku suszonych ziół. Suszone owoce pozbawione wody oczywiście również mają dużo wyższy poziom wapnia niż świeże. Tak więc nadal podajemy cukier, a dodatkowo podwyższamy stężenie wapnia w podawanym pokarmie. Zmniejszamy też pobór cennej wody. Jest to na pewno wygodniejsze, ale z punktu widzenia zwierzęcia gorsze rozwiązanie.

Szynszyle – owoców świeżych nie poleca się podawać wcale, suszone tylko jako wysokoenergetyczny smakołyk – czyli rzadko i w niewielkich ilościach.

Mam nadzieję, że ten artykuł rozwiał Państwa wątpliwości jeśli chodzi o planowanie zdrowej diety, przynajmniej pod kątem zawartości w niej szczawianów i wapnia. Dobra dieta jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie możemy naszym zwierzętom zaoferować. Warto więc o nią dbać!

lek. wet. Lidia Lewandowska

Specjalista Chorób Zwierząt Futerkowych (od 2006r)
Lekarz z ponad 21 letnią praktyką dotyczącą leczenia zajęczaków (królików) i gryzoni
Wykładowca na sympozjach dla lekarzy weterynarii
Autorka licznych publikacji naukowych dotyczących chorób zwierząt egzotycznych
Konsultantka książek naukowych z dziedziny medycyny królików i gryzoni
Kierownik Specjalistycznej Przychodni Weterynaryjnej dla Małych Ssaków – OAZA

BIBLIOGRAFIA:

1. Quantitative analysis of 4468 uroliths retrieved from farm animals, exotic species, and wildlife submitted to the Minnesota Urolith Center: 1981 to 2007, Carl A Osborne, Hasan Albasan, Jody P Lulich, Eugene Nwaokorie, Lori A Koehler, Lisa K Ulrich, Vet Clin North Am Small Anim Pract, 2009

2. "Cats and calcium oxalate strategies for managing lower and upper tract stone disease. Palm C., Westropp J, Feline Med. Surg. 2011

3. Toksykologia żywności, pod red. Anny Brzozowskiej, Wyd. IV uzupełnione, Warszawa, Wydawnictwo SGGW 2010

4. Książka "Clinical Anatomy and Physiology of Exotic Species: Structure and function of mammals, birds, reptiles and amphibians" Bairbre O'Malley MvB MRCVS, Elsevier, 2005r

5. "Urolithiasis in chinchillas: 15 cases (2007 to 2011)" , A. Martel-Arquetteand C. Mans, BSAVA, 2015r

6. Książka "Manual of Rabbit Medicine", Anna Meredith and Brigitte Lord, BSAVA, 2014r

7. "The content od Ca, Mg, Fe and Cu in selcted species of herbs and herb infusions", J. Raczuk, E. Biardzka, J. Daruk, Roczn. PZH 2008, 59, Nr 1

 

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

czytaj również:

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies (ciasteczek) w celach analizy ruchu.