# krwotok z macicy #kastracja królicy #choroby macicy #tętniak
Wszyscy wiemy, że królice należy kastrować. Zachęcamy do tego wszystkie nasze królicze pacjentki, przede wszystkim z powodu bardzo wysokiego ryzyka doczekania się nowotworu macicy, jeśli tego nie zrobimy. O konieczności kastracji samicy królika pisaliśmy już na naszej stronie, chętnych odsyłam więc do artykułu na ten temat:
Czy nowotwór macicy to jednak jedyna przyczyna, dla której tak nalegamy na te zabiegi? Milka jest przykładem innego, niezwykle groźnego schorzenia, które może rozwinąć się w macicy królicy, a mianowicie tętniaka wywodzącego się z żył macicy.
OPIS PRZYPADKU:
Milka została przywieziona do nas jako pacjent nagły. Samica niekastrowana, w wieku 2 lat i 3 miesięcy. Z wywiadu dowiedzieliśmy się, że w nocy pojawiło się w klatce dużo krwawego moczu (tak się przynajmniej właścicielce wydawało). Podbrzusze i tylne nogi królicy zabarwione były na czerwono.
BADANIA KLINICZNE:
Brzuch był tkliwy, bolesny w tyłobrzuszu. Wyczuwalna była powiększona macica. Przy dotykaniu tej okolicy królica oddała mocz, równocześnie z nim pojawiła się duża plama krwi. W pierwszym momencie nie wiedzieliśmy, skąd ta krew pochodzi (z układu moczowego, czy rozrodczego).
Temperatura króliczki była obniżona – wynosiła tylko 36,5 st.C (bardzo niebezpieczny sygnał, świadczący o silnym osłabieniu zwierzęcia). Błony śluzowe miała blade. Stan Milki określony został jako ciężki.
BADANIE RADIOLOGICZNE:
BADANIA KRWI:
W morfologii widoczna była bardzo silna anemia i stan zapalny. Hematokryt wynosił tylko 20,38% (powinien być między 30 a 50%) – dużo poniżej dolnej granicy normy był również poziom czerwonych krwinek i hemoglobiny.
W biochemii silnie podwyższony poziom glukozy (531 mg/dl), związany był z odczuwanym przez Milkę bólem.
TRANSFUZJA KRWI:
Całe szczęście mieliśmy w szpitalu królika, którego właściciel zgodził się, aby był on dawcą krwi dla Milki. Przeprowadziliśmy więc transfuzję krwi, aby zwiększyć szanse Milki na przeżycie operacji.
OPIS ZABIEGU:
Przeprowadzono zabieg kastracji królicy (usunięto macicę wraz z jajnikami). W jednym rogu zebrana była duża ilość krwi, w drugim mniejsza, ale również nie wyglądał on już prawidłowo:
PRZYCZYNY CHOROBY:
Przyczyny mogą być genetyczne (wrodzona wada dotycząca ściany naczyń), bądź nabyte – powstające na skutek urazu czy nadmiernego ucisku na macicę1,2.
W przypadku tętniaków żylnych dochodzi do nadmiernego lokalnego poszerzenia cienkiej ściany żyły3. Może się tak dziać, gdy struktura lub funkcja tkanki łącznej w obrębie ściany naczynia ulegnie upośledzeniu4. Co jakiś czas dochodzi do pęknięcia takiej żyły i wylewaniu się z niej krwi do światła macicy. Proces ten może obejmować wiele żył równocześnie i dziać się na terenie macicy, ale także pochwy. Rokowanie zależy od tego, jak silny jest krwotok oraz jak szybko choroba zostanie wykryta. Leczeniem z wyboru jest kastracja samicy.
WNIOSKI PO OPERACJI:
Milka dochodzi do siebie po operacji. Czuje się dobrze, ładnie je, pije, bobczy i siusia. Dostaje leki pomagające jej wyjść z anemii. Wszystko powinno być już dobrze, ale! ..
Muszą Państwo wiedzieć, że Milka miała naprawdę dużo szczęścia. W jej przypadku krwotok był silny i trwał przez kilka godzin.
Na szczęśliwy finał tej historii złożyło się to, że:
- właściciele od razu zauważyli, że dzieje się coś złego i z samego rana szukali pomocy
- króliczka została szybko przyjęta i zdiagnozowana
- był na miejscu chirurg
- był na miejscu dawca krwi
Nie zawsze jednak tak się udaje, inna królica może nie mieć tyle szczęścia. Wystarczy, że nie zostanie spełniony któryś z powyższych punktów i zwierzę może umrzeć. Pamiętajmy więc o wczesnej kastracji królic!